WITAMY CIĘ GOŚCIU NA  STRONIE PSIEJ - PSA WICKA

Kliknij w ogonek PIESKA Herman

Wicek - rasa: MIX-special
Do jego pasji należał pewien sport extremalny - walki z Kaukazami: >>>> Kliknij abu zobaczyć SIŁĘ OGNIA tego pieseczka...


Uwielbiał zakopywać swoje skarby - do największych należały wykradzione nam części obuwia.
Kliknij aby powiększyć - perfekcyjną WIEWIÓRKĘ Wicka
Był urodzonym negocjatorem, dzięki perfekcyjnie 
wykonywanej tzw. "Wiewiórce" potrafił pozyskiwać 
przedmioty i potrawy,
 o których innym psom nawet się nie śniło.


W chwilach wolnych oddawał się masażom erotycznym 
w naszym kuchennym salonie Turn-And-GoGo.

Kliknij żeby powiększyć naszą modelkę.....
Po takim zabiegu gotów zawsze do pozowania 
z wrodzonym wdziękiem i fotogenicznością.


Uwielbiał podróże i zwiedzanie nowych miejsc, a także wynalazki typu klimatyzacja, okulary słoneczne....


Był oczywiście UWIELBIANY przez wszystkich,
 a szczególnie dzieciaki.

NIESTETY dnia 18 listopada 2002, w wyniku działania złych ludzi  Wicek stracił życie - najprawdopodobniej obszczekawszy kogoś dostał w głowę - trochę za mocno.... Ostatnie co słyszeliśmy to wieczorne ostre szczekanie, a potem już nic. Nikt nie myślał, że pieska nie ma w domu - domownicy, że jest ze mną do późna w terenie (sprzątałem w ciepłą noc ogródkowe graty), ja - że śpi spokojnie w domu z dziewczynami....rano zaniepokojeni ciszą wyzierającą spod łóżka, bez codziennego drapania, ziewania i stukania ogonkiem o pudło na pościel.....przerażeni rozpoczęliśmy poszukiwania, rozwieszanie ogłoszeń....po kilku godzinach wszystko się tragicznie wyjaśniło. Znaleźliśmy go nieżywego... są może inne warianty wydarzeń, ale jedno jest pewne - piesek sam nie przyszedł i tak się nie położył - ktoś go przyniósł i podrzucił pod płot !!!

 (...)

 

Piosenka dla Wicka
 (na melodię bardzo zbliżoną do 
 "Mój przyjacielu" Krawczyka/Bregowicza)

Nasz przyjacielu byłeś nam naprawdę bliski
Nasz przyjacielu opuściłeś już zły świat
Nasz przyjacielu łzy wyciska widok miski,
z której co dnia żeś tak smacznie sobie jadł
Ref:


Piesku Wicku, po niebieskim gnasz dziś lasku
Drzewek mnóstwo, wszystko wolno ci tam gryźć
Nie dotrwałeś z nami lat swych osiemnastu
Lecz w pamięci naszej wiecznie będziesz żyć
Nasz przyjacielu, kojec pusty twój i czysty
Koty robią dziś co chcą przy płocie twym
Nikt nie słucha gry Dorotki łbem artysty
Dzwonek w ciszy się odbija echem złym
Może kiedyś jakiś inny rozrabiaka
Też kudłaty i kochany tak jak ty
Rozweseli nas, poliże, spłoszy ptaka
Szczeknij z góry by szczęśliwe miał tu sny.

 

(tata Herman)